Alicante.

Brii.

Ja już wolę przedwcześnie napisać niż później zapomnieć.
A więc na początku sierpnia (nie wiem dokładnie kiedy) wyjeżdżam (lub wylatuje. mój tata namiętnie myśli. bardziej jednak wylatuje.) do Hiszpanii, a dokładniej do mieściny Alicante położonej zaraz przy morzu śródziemnym.
Może was to zdziwi, ale nie cieszę się z tego wyjazdu. Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi. No cóż, do 20 sierpnia powinnam być w domu.
<3.

Cathy.

Brii, to ty w końcu już wyjechałaś, czy jak? ;]

Brii.

nie.
nic nie mów.
mój tata zdał sobie sprawę, że warto uzbierać pieniądze.
więc ciężko pracuje. ; /
szybko, nie? xD

Cathy.

Uuuu.
A no, szybko xd